Moralność, którą żyje i do której wzywa Jezus ma ścisły związek z sercem. Jezusa nie zadowala poprawne zachowanie się przy stole, w synagodze, rytualne obmycia i długie modlitwy.... czy dzisiejszego punktu widzenia – „chodzenie do kościoła”, ponieważ jest takie przykazanie czy chociażby zdawkowy znak krzyża i pacierz codzienny. Zdaje się, że słuszność proroctwa Izajasza jest niestety aktualna i dla nas: „Słusznie prorok Izajasz powiedział o was, obłudnikach, jak jest napisane: Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie.

Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi” (Mk 7,6-8). Bóg patrzy na serce. Serce w Biblii to nie siedlisko „uczuć”, ale miejsce gdzie zapadają decyzje, powstają myśli, modlitwa nabiera kształtu i mocy... Serce to symbol człowieka wewnętrznego – umysłu, woli, świadomości i aktywności. Dobro i zło; czystość i nieczystość mają swoje źródło we wnętrzu. „Błogosławieni czystego serca...” (Mt 5,8) to ludzie szczęśliwi z tego powodu, ze ich wewnętrzna zasada, jakby źródło życia, jest nieskażone. Jeśli zaś zgrzeszą, wiedzą, że pierwszym krokiem jest „skrucha serca” - podjęcie decyzji o zmianie nastawienia, odcięcie się całkowite od zła, co w konsekwencji jest widoczne w czynach. Jezus podaje dziś katalog grzechów, które rodzą się w sercu, to znaczy katalog złych wyborów, które zanim dojrzeją w czynie zewnętrznym, zatruwają i niszczą ludzkiego ducha – wnętrze: „złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota” (Mk 7,22).

Jezus pragnie byśmy oddając się Jemu, oczyszczali najgłębsze źródło naszych decyzji i reakcji serca. Pragnie, aby przekształcać myśli złe, które wzbudzamy, które rodzą się spontanicznie lub pod wpływem sytuacji zewnętrznych. Św. Jakub mówiąc o czystej religijności nie tylko zwraca uwagę na czyny, których fundamentem jest miłosierdzie, ale również na wysiłek „zachowania siebie samego nieskalanym od wpływów świata” (Jk 1,27). Tylko ten się nauczy oczyszczać serce, kto zawalczy o to, zostawi głupią myśl (głupota również czyni nas nieczystymi!) i każdą inną, o której Jezus dziś mówi. Może wtedy doświadczyć tego, o czym mówi św. Paweł: „Dla czystego wszystko jest czyste” (Tt 1,15)